Zarówno zaszczepione, jak i niezaszczepione dzieci mogą mieć autyzm

nieszczepione dzieci, dzieci autyzmem, dzieci które, między szczepionkami

Nadal będziesz słyszeć o szczepionkach i autyzmie, mimo że dowody wykazały, że nie ma między nimi związku. Niestety, nieszczepione dzieci mogą i rozwijają autyzm i robią to w takim samym tempie jak dzieci, które zostały zaszczepione. Oprócz braku ryzyka związanego z autyzmem, mogą one również leczyć choroby, którym można zapobiegać poprzez szczepienia i rozprzestrzeniać je na inne osoby w społeczności.

Szczepionki i autyzm

Szczepionki nie powodują autyzmu. To stwierdzenie jest poparte ogromnymi badaniami ciała i dowodami. Obejmuje to:

  • Dziesiątki badań naukowych obala wszelkie związki między szczepionką MMR a autyzmem.
  • Ponad 100 badań wykazało, że nie ma związku między szczepionkami a autyzmem.
  • Naukowy przegląd Instytutu Medycyny "Przegląd bezpieczeństwa szczepionek: szczepionki i autyzm" stwierdził, że "zbiór dowodów epidemiologicznych faworyzuje odrzucenie związku przyczynowego między szczepionką MMR a autyzmem." Komitet stwierdza także, że organizm epidemiologiczny dowody przemawiają za odrzuceniem związku przyczynowego między szczepionkami zawierającymi tiomersal a autyzmem. " Zostało to wydane jako ósmy i ostateczny przegląd w 2004 r.
  • Raport Instytutu Medycyny z 2012 r. "Niekorzystne skutki szczepionek: dowody i związek przyczynowy" stwierdził, że "niewiele problemów zdrowotnych jest spowodowanych lub wyraźnie związanych ze szczepionkami" i że "dowody pokazują, że nie ma żadnych powiązań między szczepieniem a niektórymi poważnymi chorobami, które wzbudziły obawy, w tym cukrzycą typu 1 i autyzmem."
  • Przeciwnicy szczepień często twierdzą, że istnieje powiązanie między szczepionkami i autyzmem, które według badań albo nie mają nic wspólnego ze szczepionkami, nie mają nic wspólnego z autyzmem, albo są łatwo obalane.
  • Badanie Andrew Wakefielda, które rozpoczęło tę rozmowę, nie mogło być powtórzone, a później okazało się, że było ono zarówno wadliwe, jak i fałszywe, i zostało wycofane przez czasopismo medyczne, w którym zostało pierwotnie opublikowane. Jego licencja medyczna została unieważniona, ponieważ jego "postępowanie było nieodpowiedzialne i nieuczciwe".
  • Badania wskazują na genetyczną podstawę autyzmu i że autyzm prawdopodobnie pojawia się przed narodzinami dziecka.

A ponieważ szczepionki nie powodują autyzmu, nie powinno dziwić, że istnieją nieszczepione dzieci z autyzmem. Jedynym powodem, dla którego nie ma więcej, jest to, że większość rodziców szczepi swoje dzieci, więc oczywiście większość autystycznych dzieci zostanie zaszczepiona.

Niezaszczepione dzieci z autyzmem

Często nie słyszycie o tych dzieciach, ale na pewno są nieszczepione dzieci z autyzmem. Przeprowadzono kilka badań porównawczych wskaźników autyzmu u dzieci zaszczepionych i nieszczepionych i nie stwierdzono różnic. Jedno z takich badań pochodziło z Japonii, gdzie szczepionka MMR została wycofana z kraju z powodu obaw o aseptyczne zapalenie opon mózgowych. W badaniu stwierdzono, że co najmniej 170 dzieci rozwinęło autyzm, mimo że nie otrzymały szczepionki MMR.

Ale to tylko jedna szczepionka, jest też wiele przykładów całkowicie niezaszczepionych dzieci, które rozwinęły autyzm. Badanie opublikowane w wydaniuAutyzm February z lutego 2014 r. Wykazało, że "odsetek diagnozowania zaburzeń ze spektrum autyzmu nie różnił się między immunizowanymi i nieimmunizowanymi młodszymi grupami ślin."Lara Lohne, mimo że nigdy nie była zaszczepiona, ponieważ jej rodzice byli anty-szczepionką, miała wszelkie zamiary zaszczepienia własnego dziecka.

Nie zrobiła tego, z powodu problemów finansowych. I chociaż nigdy nie otrzymał żadnych szczepionek, jej syn rozwinął autyzm:

Muszę przyznać, że dzięki rozmowom ze współpracownikem zaczęłam podejrzewać, że coś może być nie tak z moim najmłodszym synem. Dotyczyło to mnie tak bardzo, że zacząłem szukać informacji w Internecie. Czytałem niektóre historie i brzmiały one podobnie do tego, czego doświadczałem z moim synem – z objawami, regresją i wiekiem, w którym wszystko zaczęło się ujawniać.

W bardziej powszechnym scenariuszu rodzic może mieć dziecko z autyzmem i zdecydować o nieszczepieniu swojego następnego dziecka.

Te niezaszczepione dzieci z pewnością nie są chronione przed chorobami, którym można zapobiec dzięki szczepionce, i nie są wcale mniej zagrożone rozwojem autyzmu.

Jest o wiele więcej takich historii. Należą do nich autorzy i współautorzy stron internetowych poświęconych szczepionkom, które mają nieszczepione dzieci z autyzmem.

Więcej na temat autyzmu wśród nieszczepionych dzieci

Wystarczy przyjrzeć się osobistym historiom i postom na forach dla rodziców, aby zobaczyć, że wśród dzieci nieszczepionych i częściowo zaszczepionych występuje wiele przypadków autyzmu:

"Jest wysoce prawdopodobne, że mój 4-letni syn jest autystyczny, a on jest całkowicie w 100 procentach wolny od szczepionek, a ja jestem po prostu w całkowitej stracie. " I "Widzę dzieci w tym spektrum, a mój przyjaciel też."

  • "Syn dobrego przyjaciela jest osobą z autyzmem, który jest całkowicie non-vaxxed". I "Poważnie opóźniłem szczepienie mojego syna, więc w momencie rozpoznania miał bardzo mało vaxxów"
  • "Mamy autyzm u naszych dzieci niezwiązanych z osłupieniem"
  • "Znam dwóch małych chłopców, którzy są zarówno autystyczni, zupełnie nie-vaxxed"
  • " Mam dwa nieszczepione dzieci, które są na spektrum autyzmu i nigdy nie zaszczepiłem żadnego z moich dzieci. " I "Nie jestem pewien, co spowodowało autyzm mojego syna, ale jest autystyczny, jest zupełnie nie zmieniony, ponieważ przestaliśmy strzelać 10 lat temu." I "Mam 10-letnią córkę z zaburzeniami ze spektrum autyzmu … Moja córka nigdy nie miała szczepionki, decyzji, którą podjąłem wkrótce po jej urodzeniu, po wielu badaniach."
  • Niestety, zdając sobie sprawę, że dzieci nieszczepione mogą rozwinąć autyzm, pomagają niektórym rodzicom oddalić się od mitów przeciwko szczepionkom i teorii spiskowych, inni zostają wepchnięci głębiej w ideę, że chodzi tylko o toksyny. Nierzadko zdarza się, że niektórzy z tych rodziców obwiniają szczepionki, które dostali w czasie ciąży, a nawet zanim zaszli w ciążę, strzały Rhogama lub wypełnienia rtęci w zębach itp.
  • Nie wszystkie jednak. Juniper Russo "bała się autyzmu, chemikaliów, firm farmaceutycznych, tabletek, igieł", kiedy urodziła dziecko. Po prostu wiedziała, że ​​szczepionki wywoływały autyzm, gdy po raz pierwszy odwiedziła swojego pediatrę po narodzinach dziecka i znała wszystkie punkty mówiące o zwalczaniu szczepionek. Później zaczęła też zdawać sobie sprawę, że jej całkowicie nieszczepiona córka miała znaczne opóźnienia rozwojowe. Zamiast nadal wierzyć, że szczepionki wywołują autyzm, pani Russo rozumie pewne rzeczy na temat swojej córki i że "nie może dłużej zaprzeczyć trzem rzeczom: była ona odmienna pod względem rozwoju, musiała zostać zaszczepiona, a szczepionki nie miały nic wspólnego z jej różnicami . "

Like this post? Please share to your friends: