Crowdsourcing CPR i inne formy medycyny ratunkowej

American Heart, American Heart Association, Heart Association, może pomóc

Korzystanie z narzędzi opartych na smartfonach do zarządzania swoim zdrowiem zyskało wiele uwagi w ciągu ostatnich kilku lat. Istnieje wiele aplikacji, które pomogą Ci poruszać się, jeść lepiej, śledzić swoje leki oraz monitorować ciśnienie krwi i inne parametry zdrowotne.

W rzeczywistości American Heart Association opublikowało szczegółowe oświadczenie naukowe, w którym uznano potencjał narzędzi cyfrowych – takich jak urządzenia mobilne, media społecznościowe, nośniki wideo i crowdsourcing – w poprawie leczenia i skutków nagłych chorób serca.

Dowody naukowe potwierdzające bezpieczeństwo i skuteczność tych technologii w medycynie ratunkowej są nadal ograniczone. Niemniej jednak nowe strategie cyfrowe przynoszą nowe możliwości i wiele zainteresowanych stron (fundatorzy, systemy opieki zdrowotnej, grupy konsumenckie) spotkało się z dużym zainteresowaniem, aby je dalej ocenić i rozwinąć.

W jaki sposób PulsePoint angażuje świeckich obywateli do wykonywania RKO

Zastanów się, czy nie doszło do zatrzymania akcji serca. Jednym z najbardziej krytycznych sposobów leczenia, których potrzebują ofiary zatrzymania krążenia, są dobre CPR. Tylko 7 procent osób, które mają pozaszpitalne zatrzymanie krążenia, przeżyje, a każda minuta, która mija bez CPR, zmniejsza już i tak niewielkie szanse.

Wielu pacjentów nie miało wystarczająco dużo szczęścia, aby mieć kogoś w pobliżu, który wiedziałby, jak wykonywać RKO. Nawet gdy był ktoś, często był to nieszczęśliwy członek rodziny, który najprawdopodobniej był zbyt przerażony i bał się zrobić to poprawnie.

Tutaj właśnie pojawia się PulsePoint. PulsePoint to organizacja non-profit z siedzibą w San Francisco, która pomaga pozyskać chętnych wolontariuszy z treningiem CPR dla ofiar zatrzymania krążenia.

Oto jak to działa. Gdy centrum ratunkowe otrzymuje wezwanie, które rozpoznaje jako zatrzymanie akcji serca, aktywuje zespół ratunkowy.

Jednocześnie połączenie zostanie przerwane na PulsePoint. Pobliscy ochotnicy otrzymują powiadomienie o lokalizacji osoby potrzebującej i wskazówki, jak się tam dostać.

Według prezesa PulsePoint, Richarda Price’a, wolontariusze rozpoczęli nie tylko RKO, ale także zapewnili wsparcie i zachętę dla innych na miejscu zdarzenia. Nierzadko, dodał, wielu wolontariuszy odpowie na to samo zaproszenie. Obecnie PulsePoint działa tylko wtedy, gdy połączenie pochodzi z lokalizacji innej niż mieszkalna, prawdopodobnie ze względu na bezpieczeństwo i prywatność.

Skuteczność

Systemy tego typu okazały się skuteczne. W badaniu w Szwecji przyjrzano się temu, co się stało, gdy wdrożyli podobny system w jednym dużym mieście. Pod koniec badania zarejestrowano ponad 10 000 ochotników. Podobnie jak PulsePoint, ten system mógł zostać aktywowany, gdy do centrum alarmowego doszło do połączenia. Badacze przyjrzeli się temu, co się stało, gdy aktywowali system Good Samaritan oparty na smartfonie, a kiedy nie, i odkryli, że system ten może znacznie zwiększyć wskaźniki CPR osób postronnych z 48 procent do 62 procent.

Według Price, PulsePoint rekrutuje ciężko wśród pierwszych respondentów i przeszkolonych pracowników służby zdrowia, gdy zaczynają pracę w nowym mieście.

W rezultacie większość wolontariuszy PulsePoint ma wykształcenie zawodowe lub doświadczenie w reagowaniu na sytuacje awaryjne. Jednak każdy wolontariusz ze szkoleniem CPR może się zarejestrować.

Wyzwania

Istnieje kilka wyzwań związanych z wdrażaniem takiego systemu w Stanach Zjednoczonych w porównaniu ze Szwecją, a mianowicie mamy bardzo rozdrobniony system reagowania kryzysowego. Każde miasto lub hrabstwo ma własne centrum reagowania kryzysowego z własnymi protokołami i własnym systemem komputerowym. Według Price, teraz, gdy PulsePoint zorientował się, jak połączyć się ze wszystkimi głównymi dostawcami oprogramowania, spodziewa się, że ekspansja wzrośnie.

W 2016 roku PulsePoint działało w ponad 1500 społecznościach w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, a ponad 750 000 użytkowników pobrało tę aplikację.

Pozostają jednak wyzwania dla optymalnego wykorzystania PulsePoint. Na przykład artykuł oceniający opublikowany w czasopiśmie Resuscytacja pokazała, że ​​odpowiedziało tylko 23 procent osób, które otrzymały powiadomienie. Wystąpiły różne problemy, które wpłynęły na lepszą implementację, takie jak informacje o lokalizacji, głośności dźwięku i gęstości użytkowników. Zauważono również, że aktualny promień aktywacji wynoszący 0,5 mili może być zbyt duży.

Inne korzyści z crowdsourcingu w medycynie ratunkowej

American Heart Association sugeruje, że system podobny do PulsePoint może pomóc w innych sytuacjach, w tym udarach i ataku serca. Ponadto może pomóc w budowaniu kultury reakcji wśród ogółu społeczeństwa. Jeśli więcej osób rozpozna wczesne oznaki pewnych pilnych warunków, może nawiązać kontakt z ratownictwem medycznym w odpowiednim czasie. Zamiast dowiedzieć się, co należało zrobić po wydarzeniu, powiadomienia i powiadomienia w czasie rzeczywistym mogą pomóc w opracowaniu skoordynowanej odpowiedzi. Na przykład, crowdsourcing osób postronnych może pomóc rozpoznać objawy udaru wcześniej lub zapewnić pacjentowi z zawałem serca leki (np. Aspirynę) wcześniej.

Wiele uwagi poświęciliśmy także szkoleniu ludzi w zakresie skutecznej RKO w ostatnich latach.

Po części dlatego, że pozaszpitalne zatrzymanie krążenia jest niezwykle trudnym problemem; to stan, w którym sekundy są ważne, ale pomoc jest często w odległości wielu minut. Szkolenie coraz większej liczby osób zajmujących się opieką nad osobami z zatrzymaniem krążenia i udarami sprawi, że bardziej prawdopodobne stanie się obserwator, który wie, co robić. To jednak wymaga dodatkowych funduszy.

American Heart Association wykorzystało do tej pory kilka kampanii crowdfundingowych, aby zebrać pieniądze na swoje innowacje i projekty. Na przykład kampania Power to End Stroke opiera się na wkładach finansowych społeczności internetowych. Ponadto finansowanie społecznościowe może być wykorzystywane do organizowania szkoleń resuscytacji krążeniowo-oddechowej wśród społeczności wysokiego ryzyka, finansowania publicznych programów automatycznego defibrylatora zewnętrznego (AED) oraz rozpowszechniania nowych pomysłów i projektów badawczych.

W dzisiejszych czasach gromadzimy wszystko – recenzje produktów na Amazon, wykrywanie trzęsień ziemi, a nawet poszukiwanie życia pozaziemskiego. Dlaczego nie skorzystać z opieki awaryjnej i edukacji sercowo-naczyniowej?

Like this post? Please share to your friends: