Drodzy ciocia Joga,
Chodzę na zajęcia z jogi co najmniej trzy razy w tygodniu. Niestety, przeziębiłem się z kaszlem, który trwał około tygodnia. Aby być po bezpiecznej stronie, nie poszedłem na żadną jogę. Czy muszę czekać, aż mój kaszel całkowicie zniknie, czy mogę kontynuować naukę na moich zajęciach?
Dzięki,
E.E.
Drogi E.,
Naprawdę są tu dwie sprawy. Powinieneś uprawiać jogę, kiedy jesteś chory i powinieneś chodzić na zajęcia jogi, kiedy jesteś chory.
Weźmy je po jednym na raz.
Przede wszystkim, cieszę się z twojego zaangażowania w twoją konsekwentną praktykę, która jest kluczem do czerpania korzyści z trwającej całe życie praktyki jogi. Jednakże, jeśli chodzi o chorobę, nawet drobniejsze rzeczy, takie jak przeziębienia i kaszel, najlepiej jest spojrzeć z daleka. Biorąc kilka dni wolnego od asany, kiedy źle się czujesz, nie wpłynie to na twoją ścieżkę do oświecenia, ani nawet do silniejszych mięśni brzucha. Jesteśmy uwarunkowani, aby sądzić, że choroba wykazuje słabość, a godną podziwu rzeczą jest przepychanie się, jakby nic nie było nie tak. Joga pokazuje nam inną drogę, ucząc nas, jak nadawać priorytet naszym odczuciom w naszych ciałach. Niech to będzie twoja wiodąca zasada. Miałem kiedyś nauczyciela, który przysięgał, że energiczna praktyka sprawiła, że poczuł się lepiej, gdy zachorował. Nigdy tego nie odkryłem, wolałem zamiast tego spać cały dzień, budząc się tylko po to, by żałośnie jęczeć. To działa dla mnie. Kiedy zaczniesz czuć się lepiej, dobrze jest wydobyć matę w domu dla delikatnego ruchu.
Właściwa byłaby taka codzienna rutyna.
Jednak chodzenie do klasy, gdy jest chory, jest moim osobistym zachwytem. Wzdrygam się, kiedy słyszę, jak studenci mówią: "Jestem chory, ale i tak zaciągnąłem się do jogi" i oczekuję, że pogratulują im hartu ducha. Jeszcze gorzej, gdy słyszę, że nauczyciele jogi mówią to samo!
Dobrze się spisałeś, żeby trzymać się z dala od innych przez tydzień, kiedy masz kaszel. Mówiąc ogólnie, powinieneś wrócić do klasy, gdy czujesz się lepiej, możesz przejść 90 minut bez potrzeby używania kleenexu i nie są już zaraźliwe. Czy byłbyś obecny na przyjęciu urodzinowym przyjaciela w twoim obecnym stanie? Wyjdź na randkę? Grać w tenisa? Jeśli odpowiedzi brzmią "tak", to też warto iść na zajęcia z jogi. Zajęcie się klasą, kiedy powinieneś być w łóżku, nie robi nikomu żadnych przysług.
Pamiętaj, że nie jestem lekarzem, tylko ciotką, więc jeśli objawy utrzymują się dłużej niż normalnie przeziębienie, prawdopodobnie powinieneś zobaczyć się z lekarzem.
W międzyczasie pij herbatę z joginem, kochanie i przytul się z TiVo. Joga nadal będzie tutaj, kiedy poczujesz się lepiej.
Namaste,
Ciotka Yoga
