Brain & Nervous System

Innymi słowy, spektrum autyzmu, diagnozy autyzmu, dzieci autyzmem, dzieci które, jego objawy

Oficjalnie odpowiedź brzmi "nie"

Według DSM-5 (podręcznika diagnostycznego, który obecnie opisuje zaburzenia umysłowe i rozwojowe w Stanach Zjednoczonych i wielu innych krajach), odpowiedź brzmi: nie.

Dzieje się tak dlatego, że zgodnie z instrukcją:

"Przejawy zaburzeń społecznych i komunikacyjnych oraz ograniczone / powtarzające się zachowania, które definiują zaburzenie ze spektrum autyzmu, są jasne w okresie rozwojowym, aw późniejszym życiu interwencja lub rekompensata, jak również obecne wsparcie, mogą maskować te trudności przynajmniej w niektórych kontekstach, jednak symptomy pozostają wystarczające, aby spowodować obecne upośledzenie w społecznych, zawodowych lub innych ważnych obszarach funkcjonowania. " Innymi słowy, mówi DSM, objawy autystyczne zaczynają się wcześnie i trwają przez całe życie, chociaż dorośli mogą być w stanie "maskować" swoje objawy – przynajmniej w niektórych sytuacjach. Mogą być również błędnie zdiagnozowane na początku z powodu objawów podobnych do autyzmu związanych z późną mową, nietypowymi umiejętnościami czytania (hiperleksją) lub społeczną niezręcznością. Ale według DSM niemożliwe jest "wyrośnięcie" z autyzmu.

Leczenie może radykalnie poprawić objawy

Podczas gdy dzieci z autyzmem nie wydają się po prostu "polepszać", większość z nich poprawia się z czasem dzięki terapii i dojrzałości. Niektóre ulepszają wiele.

Rozważmy dość powszechną sytuację:

Dziecko unika kontaktu wzrokowego, ma problemy z komunikacją społeczną, wykazuje powtarzające się zachowania, nie lubi żadnych zmian i ma problemy zmysłowe, a więc ma zdiagnozowane zaburzenie ze spektrum autyzmu.

Wtedy to dziecko otrzymuje intensywne terapie i dojrzewa.

Teraz, jako nastolatek lub dorosły, ta sama osoba może wykonać dobrą pracę, nawiązując kontakt wzrokowy.

Może być tylko nieznacznie opóźniony w stosunku do komunikacji społecznej. Być może rozszerzył swoje zainteresowania i nauczył się radzić sobie z wyzwaniami zmysłowymi. Nie, on nie jest królem powrotu do domu. Tak, potrzebuje więcej pomocy niż przeciętna osoba, która "czyta" sytuację społeczną. Ale gdyby został oceniony dzisiaj, jego objawy nie wzrosłyby do poziomu diagnozy autyzmu.

Które dzieci najprawdopodobniej radykalnie poprawią?

Co jakiś czas dziecko z relatywnie ciężkimi objawami poprawia się do momentu, w którym dziecko może funkcjonować w typowym środowisku szkolnym. Ale jest to niezwykle rzadkie.

Rzeczywistość jest taka, że ​​dzieci, które najprawdopodobniej ulegną radykalnej poprawie, to te, których objawy są już stosunkowo łagodne i nie obejmują problemów, takich jak drgawki, opóźnienie mowy, trudności w uczeniu się lub silny lęk. Ogólnie rzecz biorąc, dzieci, które najprawdopodobniej "wyrosną" z autyzmu, mają normalne lub powyżej normalnego IQ, umiejętności mówionych i inne istniejące mocne strony.

Ważne jest, aby pamiętać, że pozostawienie diagnozy spektrum autyzmu to nie to samo co "normalne". Nawet bardzo dobrze funkcjonujące dzieci, które wydają się "wyrastać" z diagnozy autyzmu, wciąż zmagają się z różnymi problemami. Wciąż mogą mieć wyzwania zmysłowe, problemy z komunikacją społeczną, lęki i inne wyzwania i mogą zakończyć się diagnozami, takimi jak ADHD, OCD, lęk społeczny lub stosunkowo nowe zaburzenie komunikacji społecznej.

Jaka jest różnica między "wyrastaniem" a "radykalnym polepszaniem?"

Według książki (w szczególności DSM) każdy, kto był prawidłowo zdiagnozowany z autyzmem, zawsze będzie autystyczny, nawet jeśli nie wykazuje objawów autyzmu.

Fakt, że nie wykazują żadnych znaczących objawów świadczy o ich zdolności do "maskowania" lub "radzenia sobie" z wyzwaniami. Ta interpretacja jest podzielana przez wielu funkcjonalnych dorosłych, u których zdiagnozowano autyzm jako dzieci. Mówią: "Wewnątrz wciąż jestem autystyczny – ale nauczyłem się zmieniać swoje zachowania i zarządzać swoimi uczuciami". Innymi słowy, istnieje pewna podstawowa różnica, która sprawia, że ​​osoby autystyczne są autystyczne – i ta podstawowa różnica nie znika, nawet jeśli objawy behawioralne znikają.

Są też tacy, którzy mają zupełnie inny punkt widzenia. Ich perspektywa: jeśli dana osoba nie wykazuje już wystarczających objawów autyzmu, przerodziła się (lub wyleczyła) z autyzmu.

Innymi słowy, terapie zadziałały, a autyzm zniknął.

Kto ma rację? Kiedy objawy nie są już widoczne dla zewnętrznego obserwatora, czy zostały "wyrośnięte"? "leczony?" "zamaskowany?"

Podobnie jak w przypadku wielu rzeczy związanych z autyzmem, nie ma absolutnie poprawnej odpowiedzi na to pytanie. A niepewność rozciąga się na sferę zawodową. Tak, są praktykujący, którzy usuwają etykietę autyzmu, mówiąc: "autyzm już nie istnieje". I tak, są praktykujący, którzy zachowają etykietę, mówiąc: "autyzm nigdy naprawdę nie znika, chociaż jego objawy mogą nie być oczywiste". Wybierając swojego praktyka ostrożnie, możesz uzyskać odpowiedź, którą wolisz!

Słowo od Verywell

Rodzice dzieci z autyzmem często są przytłoczeni informacjami o "lekarstwach", które wahają się od głupich po skrajnie ryzykowne. Te tak zwane leki są oparte na teoriach dotyczących autyzmu, które nie są poparte badaniami. Bardzo ważne jest rozróżnienie między terapiami, które mogą i powinny pomóc dziecku, a tymi, które mogą go wyrządzić.

Terapie takie jak ABA, Floortime, terapia zabawowa, terapia logopedyczna i terapia zajęciowa mogą mieć pozytywny wpływ na twoje dziecko, podobnie jak leki łagodzące niepokój, radzące sobie z napadami padaczkowymi i poprawiające sen. Zabiegi takie jak chelacja, hiperbaryczne komory tlenowe, lewatywy i podobne są nie tylko nieskuteczne: są bardzo ryzykowne.

Podczas gdy nadzieja (i świętowanie małych zwycięstw) jest zawsze ważna, tak samo zdrowy rozsądek.

Like this post? Please share to your friends: