Czy Evolocumab pomoże w chorobie niedokrwiennej serca?

cholesterolu krwi, poziom cholesterolu, poziom cholesterolu krwi, obniżenie poziomu

Do niedawna wielu lekarzy przypisywało hipotezy CHD w diecie cholesterolu. Po pierwsze, podwyższony poziom cholesterolu we krwi lub hipercholesterolemia powodują chorobę wieńcową serca (CHD). Po drugie, diety bogate w tłuszcze zwierzęce i cholesterol zwiększają poziom cholesterolu we krwi. Po trzecie, obniżenie poziomu cholesterolu we krwi obniża ryzyko choroby niedokrwiennej serca.

Przy wartości nominalnej hipoteza CHD w diecie cholesterolu wydaje się mieć sens. Przecież "jesteśmy tym, co jemy" i jeśli jemy diety bogate w cholesterol i nasycone (zwierzęce) tłuszcze, wtedy nasz poziom cholesterolu we krwi prawdopodobnie wzrośnie. Ponadto, ponieważ płytki, które blokują tętnice i wywołują chorobę wieńcową i udar, składają się w części z cholesterolu, podwyższony poziom cholesterolu we krwi w następstwie diety zwiększyłby ryzyko CHD i udaru mózgu. A jeśli obniżysz poziom cholesterolu we krwi za pomocą leków, zmniejszysz ryzyko CHD i udaru, prawda? Cóż, w odniesieniu do wszystkich tych założeń jest to mało prawdopodobne.

Niedawno doszło do zmiany w morzu zasad regulujących zarządzanie CHD. Nie jesteśmy pewni, czy dieta bogata w cholesterol i tłuszcze nasycone jest bezpośrednio odpowiedzialna za podwyższony poziom cholesterolu we krwi. Ponadto nie jesteśmy pewni, czy obniżenie poziomu cholesterolu we krwi u osób zagrożonych chorobami serca pomaga zapobiegać udarowi, niestabilnej dławicy piersiowej, zawałowi serca i nie tylko.

Wszystko, co wiemy, to modyfikacja stylu życia (np. Utrata masy ciała, ćwiczenia fizyczne i rzucenie palenia), a także statyny lub leki, takie jak Zocor i Crestor, które stabilizują płytki i zdarzają się niższe cholesterol frakcji lipoprotein o małej gęstości (LDL-C) lub "zły" cholesterol, prawdopodobnie pomaga zapobiegać śmierci i innym niepożądanym zdarzeniom sercowo-naczyniowym,

Evolocumab należy do nowej klasy leków. W badaniach klinicznych wykazano, że szybko obniża poziomy LDL-C w różnych populacjach biorców – w szczególności u osób z zaburzeniem genetycznym nazywanym rodzinną hipercholesterolemią, która powoduje cyklop (naprawdę wysoki poziom) cholesterolu we krwi. Teraz, czy ewolokumab przyniesie jakąkolwiek korzyść u większości osób zagrożonych śmiercią i zdarzeń niepożądanych spowodowanych chorobą niedokrwienną serca, nadal nie widać, i prawdopodobnie zależy od wyników długotrwałych lub prospektywnych badań obserwujących uczestników podczas lat ewolokumabu (Repatha ) terapia. Innymi słowy, tylko czas pokaże, czy działa ewolokumab.

Co to jest Evolocumab?

Evolocumab jest w pełni ludzkim przeciwciałem monoklonalnym, które wiąże i w ten sposób hamuje białko PCSK9. To białko zakłóca receptor, który podnosi LDL-C w celu degradacji przez wątrobę, a także zaburza zdolność receptora do recyklingu. (Co ciekawe, badania sugerują, że statyny mogą w jakiś sposób regulować PCSK9, jednak gdy są stosowane razem, statyny i ewolokumab nie działają dokładnie synergicznie lub wzmacniają.)

Obecnie firma Amgen, producent evolocumabu, przeprowadza szereg zakrojonych na szeroką skalę badań klinicznych w różnych populacjach pacjentów na całym świecie.

Wyniki tych badań są obiecujące w odniesieniu do zdolności ewolokumabu do obniżania poziomów LDL-C. Na przykład w jednym badaniu fazy 3 uczestnicy z najgorszą postacią rodzinnej hipercholesterolemii (homozygotyczna rodzinna hipercholesterolemia), którzy byli poddawani terapii statynami (niektórzy byli również na innym leku cholesterolowym zwanym Zetia) doświadczyli 31 procentowego obniżenia poziomów LDL-C w 12 tygodni w porównaniu z ludźmi, którzy nie otrzymali leku. (Uczestnicy doświadczyli również 23-procentowego spadku apolipoproteiny B.) Co ważniejsze, ewolokumab działał szybciej niż dwa inne nowe leki wchodzące w skład zestawu: lomitapid i mipomersen.

Pod względem działania niepożądanego ewolokumab jest lepiej tolerowany niż lomitapid i mipomersen.

W innym badaniu III fazy uczestnicy, którzy nie tolerowali co najmniej dwóch statyn i byli leczeni tylko evolocumabem i Zetią, zaobserwowali 53 do 56 procentowe zmniejszenie LDL-C w porównaniu z 37 do 39 procentowym spadkiem uczestników otrzymujących samą Zetię. Ponadto, ewolokumab wywoływał mniej działań niepożądanych niż Zetia.

Wreszcie, w badaniach fazy 2, u uczestników z hipercholesterolemią i już w terapii statynami o średniej i wysokiej intensywności, ewolokumab zmniejszył stężenie LDL-C o 66 do 75 procent, gdy podawano go dwa razy w miesiącu.

Czy naprawdę może pomóc pacjentom?

W tym momencie jury nadal nie wie, czy ewolokumab będzie w stanie zapewnić jakiekolwiek korzyści zdrowotne osobom zagrożonym udarem i zawałem serca. Po prostu obniżenie poziomu cholesterolu prawdopodobnie niewiele znaczy u większości ludzi, punkt został doprowadzony do domu przez nowe wytyczne ACC / AHA, które skutecznie zniosły "docelowe" poziomy cholesterolu w surowicy. Co więcej, te wytyczne sugerują, że statyny, jedyne leki, które naprawdę wykazują jakiekolwiek korzyści w zmniejszaniu zachorowalności i umieralności z przyczyn sercowo-naczyniowych, powinny być przepisywane osobom, które już cierpią na choroby sercowo-naczyniowe (udar lub zawał serca), osoby z poziomem LDL-C większym niż 190 ( bardzo wysoki poziom "złego" cholesterolu), osób w wieku od 40 do 75 lat z cukrzycą typu 2 oraz osób w wieku od 40 do 75 lat z 7,5 procentowym ryzykiem choroby sercowo-naczyniowej w ciągu najbliższych 10 lat.

Jeśli podczas długotrwałych badań klinicznych, które towarzyszą uczestnikom przez lata, preparat evolocumab okazuje się skuteczny w łagodzeniu następstw chorób sercowo-naczyniowych, takich jak udar i atak serca, wówczas patrzymy na sukces farmaceutyczny, który można porównać tylko ze statynami. Mamy również do czynienia z potwierdzeniem hipotezy CHD dotyczącej diety cholesterolowej, która do tej pory była mało prawdopodobna w oparciu o wieloletnie badania naukowe. Ostatecznie, zdolność ewolokumabu do radykalnego obniżania poziomów LDL-C w różnych populacjach uczestników przypomina o halucynogennym leku Zetia, który okazał się nieskuteczny (lub nawet nieznacznie szkodliwy) w zapobieganiu gromadzeniu się płytki nazębnej u uczestników badania. Innymi słowy, Zetia okazała się epiczną porażką, a więc mogła być ewolokumabem

Like this post? Please share to your friends: