Czym jest handel seksualny?

pracy seksualnej, handel seksualny, pracę seksualną, pracowników seksualnych, Stanach Zjednoczonych, działania seksualne

Amerykańskie media często używają terminów "seks-praca" i "seks-handel". Ale czy to jest to samo? Czynnikiem definiującym komercyjną pracę seksualną, często skracaną do samej tylko pracy seksualnej, jest dokładnie to, co brzmi – wymiana seksualnych interakcji za pieniądze. Istnieje wiele form aktywności, które można uznać za pracę seksualną. Obejmują one wszystko, od aktorstwa dorosłych do rozbierania, przez profesjonalną dominację po prostytucję.

Działania te mają różny status prawny w różnych częściach kraju i świata.

Natomiast czynnikiem określającym handel seksualny jest użycie "przymusu, siły lub oszustwa" (Homeland Security). Handel ludźmi jest podzbiorem handlu ludźmi, aw 2000 r. Zgromadzenie Ogólne ONZ określiło handel ludźmi jako "rekrutację, transport, przekazywanie, przechowywanie lub przyjmowanie osób za pomocą groźby lub użycia siły lub innych form handlu ludźmi. przymusu, uprowadzenia, oszustwa, oszustwa, nadużywania władzy lub pozycji podatności lub udzielania lub otrzymywania płatności lub świadczeń w celu uzyskania zgody osoby sprawującej kontrolę nad inną osobą w celu wyzysku Wykorzystywanie obejmuje co najmniej wykorzystywanie prostytucji innych osób lub innych form wykorzystywania seksualnego … "Sex Czy praca z płcią i handel seksualny są takie same?

Wiele osób twierdzi, że seks i handel seksualny to to samo.

Ten argument opiera się na założeniu, że każda praca seksualna wymaga wyzysku. Czy to założenie jest poprawne? Jest wielu pracowników seksu, którzy powiedzieliby "nie".

Wiele pracy seksualnej jest bezkrytycznie wyzyskiem. Każda praca seksualna z udziałem dzieci jest wyraźnie problematyczna. Tak jak każda praca erotyczna, która wymaga oszustwa lub przymusu.

Pytanie brzmi, czy dorośli mogą podjąć świadomą decyzję o podjęciu pracy seksualnej, bez przymusu lub jakichkolwiek gróźb. Jeśli odpowiedź brzmi "tak", to nie wszystkie działania seksualne są wyzyskiem, a nie wszystkie rodzaje pracy związanej z płcią to handel ludźmi.

Trwa debata w Stanach Zjednoczonych i na całym świecie. To nie jest kwestia semantyki. Sposób, w jaki koncept seksualny jest konceptualizowany, wpływa na zdolność rządów i personelu medycznego do zajmowania się osobami angażującymi się w pracę seksualną. Uznanie, że praca seksualna może być zgodna, może utrudnić ściganie tych, którzy wyzyskują pracowników seksualnych.

Z drugiej strony umożliwia to pracownikom zajmującym się usługami seksualnymi przepisy i środki bezpieczeństwa, takie jak opieka zdrowotna. Ponadto oświadczenie, że wszelkie działania seksualne są wyzyskiem, neguje agencję pracowników seksualnych, którzy wybrali ten zawód. Oznacza to, że dobrzy ludzie z zewnątrz są bardziej ekspertami w życiu pracowników seksu niż sami.

Praca seksualna, autonomia i zrozumienie zgody

Co by to oznaczało dla społeczeństwa, aby przyznać, że nie każda praca seksualna jest tym samym co handel seksualny? Oznaczałoby to przede wszystkim uznanie, że niektórzy pracownicy seksualni są dorosłymi, którzy zdecydowali się zaangażować w swoje zawody.

Zmusiłoby to do prowadzenia większej liczby rozmów na temat nadużyć, które mają miejsce, gdy seks zostaje podkopany pod ziemią.

Jak na ironię, próby ratowania kobiet przed handlem seksualnym często prowadziły do ​​deptania praw pracowniczych. Obecnie istnieje wiele stanów, w których legalne jest, aby policja uprawiała seks z pracownikami świadczącymi usługi seksualne przed ich aresztowaniem. Ten rodzaj wykorzystywania przez władze jest sprzeczny z narracją wszystkich pracowników seksualnych jako ofiar, które muszą być chronione. Zamiast tego sugeruje, że definicja seksu działa jako handel ludźmi, jest sposobem na dokonanie moralnej oceny pracowników seksualnych i powstrzymanie ich przed wzrokiem.

Sprawia również, że pracownicy seks stają się bardziej narażeni na ataki ze strony funkcjonariuszy organów ścigania, którzy mogą grozić aresztowaniem jako karą za brak zgodności.

Praca seksualna i zdrowie publiczne

Kryminalizacja pracy seksualnej może również powodować problemy dla zdrowia publicznego. Niektóre kraje odniosły sukces w zmniejszaniu przenoszenia HIV poprzez dekryminalizację i regulację pracy seksualnej oraz wdrażanie polityki w zakresie korzystania z prezerwatyw. Jednak w Stanach Zjednoczonych istnieją jurysdykcje, w których zwyczajnie posiadanie dużej liczby prezerwatyw jest postrzegane jako dowód na prostytucję. Tego rodzaju przepisy utrudniają pracownikom sektora usług seksualnych ochronę zarówno siebie, jak i ich partnerów. Podczas gdy publiczne wydziały zdrowia sprawiają, że prezerwatywy są swobodnie dostępne, niektórzy z najbardziej zagrożonych i najbardziej narażonych ludzi boją się nosić prezerwatywy, aby nie zostali oskarżeni o zamiar angażowania się w seks-pracę. Zwiększa to ryzyko zakażenia STD wśród pracowników płci, ich klientów i ich partnerów.

Ci, którzy wierzą, że wszelka praca seksualna wiąże się z handlem ludźmi, mogą chcieć zakwestionować sposób, w jaki praca seksualna jest karana. W Stanach Zjednoczonych często seksownicy odczuwają ciężar kary, a nie ci, którzy ich wykorzystają – bez względu na to, czy są to ich klienci, czy też ich pracownicy.

Przemyślenie pracy seksualnej, handlu seksualnego i wykorzystywania seksualnego

Uświadomienie sobie, że może istnieć różnica między pracą seksualną a handlem seksualnym, wymagałoby od nas zmiany sposobu, w jaki mówimy o seksie. Jeśli ktoś może wybrać pracę seksualną, zmusza resztę z nas do uznania, że ​​seks jest również wyborem. Wymaga od nas zastanowienia się, czy seks jest czymś, co chcemy robić. Przypomina nam, abyśmy potwierdzili, co otrzymujemy od płci – czy to połączenie, bezpieczeństwo, czy dach nad naszymi głowami. Zmusza nas do uznania, że ​​ludzie uprawiają seks z różnych powodów i że niektóre z tych powodów mogą nie lubić lub akceptować.

Like this post? Please share to your friends: