Prawdopodobnie słyszałeś o znaczeniu witaminy D i że więcej ekspertów medycznych zaleca że masz więcej tej ważnej witaminy. W szczególności coraz częściej zaleca się testowanie i suplementację witaminą D dla pacjentów z tarczycą, autoimmunologiczną i otyłością.
Jakie jest myślenie i nauka stojące za tymi zaleceniami?
Miałem szansę na krótką rozmowę z Richardem Shamesem – lekarzem praktykującym, autorem wielu popularnych książek o chorobach tarczycy i trenerem tarczycy – na temat tego, dlaczego uważa on witaminę D za kluczową dla pacjentów z tarczycą .
1. Dlaczego uważasz, że witamina D jest tak ważna dla osób z chorobami tarczycy?
Richard Shames, MD: Ta konkretna witamina jest tak ważna dla funkcjonowania tarczycy, że jej status został podniesiony przez naukowców do kohormonu lub pro-hormonu. Teraz wiemy, że zmienność tarczycy do pracy lub nie działa w twoim ciele zależy od obecności witaminy D, co czyni ją nie tylko pożyteczną, ale absolutnie niezbędną dla zdrowia tarczycy.
2. Gdzie mieści się witamina D, jeśli chodzi o inne składniki odżywcze, które mogą być przydatne dla zdrowia tarczycy, na przykład selen, miedź i cynk, a także problemy takie jak unikanie zbyt dużej ilości soi i zbilansowanie spożycia jodu?
Richard Shames, MD: Ostatnio trenowałem bardzo ostrożnego i sumiennego pacjenta z niedoczynnością tarczycy.
Przyjmowała optymalne ilości wspomnianych minerałów; i dodatkowo przyjmował leki ziołowe w celu promowania jej zdrowia tarczycy, a także pregnenolonu prohormonowego, w celu zwiększenia dostępności hormonu nadnerczy. Co więcej, ona również przyjmowała lek na receptę, składający się z kombinacji T4 / T3, z niewielką ilością naturalnie wysuszonej tarczycy, dla kompletności.
Nawet pomimo tych wszystkich wysiłków nie osiągnęła dobrych rezultatów w zakresie złagodzenia objawów. Po sprawdzeniu poziomu witaminy D okazało się, że jest w dolnym zakresie normy, a my zwiększyliśmy go do wartości z zakresu od średniego do wysokiego. Dopiero wtedy zaczęła dobrze funkcjonować.
3. Jak myślisz, dlaczego to zadziałało?
Richard Shames, MD: Leczenie tarczycy nie jest optymalne i może nie działać, jeśli nie masz odpowiedniej witaminy D na kluczowy końcowy etap metaboliczny, który odbywa się w miejscu, gdzie hormon tarczycy faktycznie działa. Dzieje się to w jądrze komórki. Witamina D musi być obecna na wystarczającym poziomie w komórce, aby hormon tarczycy rzeczywiście wpływał na tę komórkę. Właśnie dlatego witamina D jest tak ważna.
4. Czy otrzymujemy wystarczającą ilość witaminy D ze słońca lub witamin, czy też musimy ją uzupełnić?
Richard Shames, MD: W dzisiejszych czasach ludzie używają kremów z filtrem i dużo częściej pracują na swoich komputerach. Dlatego otrzymujemy mniej witaminy D ze słońca. Ponadto multiwitaminy zazwyczaj zawierają około 400 jm witaminy D, co było standardem RDA z badań przeprowadzonych w latach 40. i 50. XX wieku. Obecnie badania te są kwestionowane, a wielu badaczy zaleca obecnie od 1 000 do 2 000 IU dziennie, czyli ilość znacznie przewyższającą to, co można znaleźć w większości preparatów multiwitaminowych.
W powyższym przypadku, na przykład, mój pacjent potrzebował 4 000 jm dziennie, aby osiągnąć dobre wyniki.
5. Jak można testować witaminę D?
Richard Shames, lekarz:Uważam, że badanie krwi na obecność witaminy D jest niezbędne dla każdego, kto zajmuje się niedoczynnością tarczycy. Typowy normalny zakres dla poziomów witaminy D wynosi od około 30 do 100. Należy pamiętać, że bycie w dolnym zakresie prawidłowego zakresu nie wykona odpowiedniej pracy dla kogoś z niedoczynnością tarczycy. Pacjenci tarczycy muszą być "przepełnieni" – a to oznacza poziom co najmniej 50-60 lub wyższy.
6. Czy w przypadku niskiego lub niskiego poziomu prawidłowego zalecany jest określony rodzaj witaminy D?
Richard Shames, MD:Upewnij się, że jest to witamina D3.
Zwykle zalecam, aby moi pacjenci przyjmowali co najmniej 2000 IU dziennie w celu utrzymania, 4000 dziennie, jeśli są na najniższym końcu zakresu niskiej normy, i 6000 dziennie, jeśli ich testy wykazały poziomy witaminy D poniżej normy. Zazwyczaj zalecam pacjentowi suplementację przez dwa do trzech miesięcy, a następnie ponownie go testuje w celu poprawy monitorowania. Zwykle mam pacjentów, którzy byli nisko lub na granicy, przechodzili do 2000 IU dawki podtrzymującej, gdy poziom we krwi osiągnął 50 do 60 lub więcej.