Kontrowersje MMR dotyczące szczepień i autyzmu

badania sugerują, dzieci autyzmem, między autyzmem, prowadzone przez

Czym jest MMR?

MMR, który oznacza świnkę / odrę / różyczkę, jest jedną z kilku żywych szczepionek wirusowych (szczepionka ospy wietrznej i szczepionka przeciw grypie nosa to dwie inne). Jest rutynowo podawany w wieku 12 do 15 miesięcy, czyli w wieku, w którym autyzm najprawdopodobniej stanie się oczywisty. W przeciwieństwie do szczepionki przeciw grypie i wielu innych szczepień przeciwko dzieciom, szczepionka przeciw śwince / odrze / różyczce nie zawiera i nie zawierała tiomersalu (konserwant na bazie rtęci).

Jak szczepionka MMR stała się tak kontrowersyjna?

Obawy związane z MMR zaczęły się w 1992 r., Gdy doktor Andrew Wakefield, w tym czasie akredytowany brytyjski gastroenterolog, przetestował 12 dzieci z autyzmem i bez niego. Według raportu opartego na tym badaniu, odkrycia ujawniły możliwy związek wirusa odry w jelitach i autyzmie. Przedstawiona teoria mówi, że niektóre dzieci mają genetyczną predyspozycję do problemów immunologicznych – i że różnorodne toksyny środowiskowe wcześnie zaczynają atakować układ odpornościowy dziecka, powodując w ten sposób pojawienie się autyzmu.

Badacze z Wakefield w Teksasie pod nazwą "Thoughtful House" twierdzili, że "dziecko rozwija się w nieszczelne jelita, uszkodzenia tkanek się pogarszają, układ immunologiczny słabnie i rozpoczyna się reakcja autoimmunologiczna, a następnie wiele dzieci doświadcza katastrofalnego zdarzenia. forma poważnej choroby lub szczepionka na żywe wirusy

Układ odpornościowy jest przytłoczony, a dziecko gwałtownie schodzi w dół Niektórzy rodzice zgłaszają stopniowe pogorszenie, ale u wielu dzieci rozwija się autyzm po określonym zdarzeniu. uzyskać strzał MMR i już nigdy nie będą takie same … Autyzm jest końcowym efektem tej serii reakcji. "

Twierdzenia te nie zostały poparte żadnymi innymi badaniami, w tym tymi, które usiłowały bezskutecznie powtórzyć jego wyniki. Dziesiątki recenzowanych badań epidemiologicznych nie wykazało związku między MMR a autyzmem. W rzeczywistości oryginalne badania dr Wakefield zostały całkowicie zdyskredytowane. Dziesięciu z dwunastu autorów wycofało swoje poparcie z artykułu.

CDC, Instytuty Medycyny i inne duże instytucje badawcze analizowały tę kwestię i odkryły, że istnieje ogromna ilość dowodów na brak związku między szczepionką MMR a autyzmem i że nie ma wiarygodnych dowodów na to, że związek istnieć. Niektóre badania sugerują jednak, że dzieci z autyzmem mają więcej problemów żołądkowo-jelitowych. Ponadto niektóre badania sugerują, że pewnego rodzaju interakcja między predyspozycjami genetycznymi a problemami środowiskowymi może przyczyniać się do autyzmu. Badania te jednak nie wykazały związku przyczynowego między MMR i autyzmem – a tymczasem wiele dużych międzynarodowych badań nie znalazło żadnego związku.

W 2010 roku Wakefield zrezygnował z Thoughtful House, a organizacja zmieniła nazwę na Johnson Center for Child Health and Development. Miało to miejsce niemal natychmiast po tym, jak Wakefield został pozbawiony brytyjskiej licencji lekarskiej na etyczne naruszenie.

Wszystkie te wydarzenia, badania i ogłoszenia nie zakończyły jednak przekonania, że ​​istnieje związek między szczepionkami a autyzmem. Nawet wybuchy odry zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i USA w wyniku wstrzymania szczepionek nie zmieniły niektórych umysłów. Pojawiły się sugestie, że badania prowadzone przez agencje rządowe są błędne lub że dowody zostały zatrzymane przez opinię publiczną. Niektórzy przeciwnicy MMR twierdzą, że naukowcy pracujący dla NIH i CDC pochodzą i wracają do dużych firm farmaceutycznych – a oni i ich firmy mają dużo pieniędzy na ryzyko.

Ciągłe przekonanie o połączeniu z autyzmem / MMR było inspirowane przez różne gwiazdy – prowadzone przez Jenny McCarthy – i przez organizacje zbudowane wokół dziedzictwa Wakefielda.

Chociaż organizacje te wciąż istnieją, są znacznie mniej aktywne niż w połowie lat 2000. Co ciekawe, ich przyczynę podjęli dobrze wykształceni, dobrze sytuowani ludzie i grupy, dla których uważa się, że "czyste" środowisko (bez użycia środków chemicznych) jest przepustką do dobrego zdrowia dla siebie i swoich dzieci.

Konkluzja:

Pomimo trwających badań i pojawiających się teorii niewiele jest w pełni zrozumiałych przyczyn lub przyczyn autyzmu. Połączenie czynników środowiskowych i predyspozycji genetycznych może rzeczywiście odgrywać znaczącą rolę w przyczynach autyzmu. Przytłaczająca waga dowodów naukowych mówi nam jednak, że szczepionki takie jak MMR nie powodują autyzmu.

Like this post? Please share to your friends: