Ludzie palą marihuanę na wiele różnych sposobów: stawy, rury, bongi i stępki. Ale jeśli chcesz palić zioło w sposób "ograniczający szkodę", najlepszym wyborem może być wyparka.
Co to jest parownik?
Parownik lub "vape" jest urządzeniem elektrycznym, które wykorzystuje ciepło do odparowania chwastów, tytoniu, dymu ziołowego lub cieczy, który jest następnie wdychany w postaci aerozolu. Ten aerozol jest pakowany z aktywnymi składnikami THC i kanabinoidami. You Jeśli kiedykolwiek widziałeś elektronicznego papierosa lub e-papierosa, zobaczyłeś w pracy technologię odparowania. Waporyzatory mogą stać się drogie i zazwyczaj wahają się od stu do kilkuset dolarów.
Zanim zaczniemy, powinienem poruszyć to, co wielu z nas wie lub może odgadnąć: Przeprowadzono niewiele badań dotyczących zagrożeń dla zdrowia związanych z używaniem marihuany lub waporyzatora. Niemniej jednak, badania przeprowadzone na ten temat sugerują, że używanie waporyzatora może być łatwiejsze w płucach niż inne metody palenia marihuany.
Co pokazują badania na temat stosowania parownika
W jednym z badań, w którym palacze marihuany byli rekrutowani przez Internet i zadawali krótką listę pytań, naukowcy stwierdzili, że ci uczestnicy, którzy stosowali waporyzatory, zgłaszali mniej kaszlu, flegmy i ucisku w klatce piersiowej.
Zauważa się, że zmniejszone zgłaszane przez siebie objawy płucne i używanie parownika są jedynie związanymi środkami; na podstawie tych wyników nie można wnioskować o przyczynowości.
Innymi słowy, nie wiemy na pewno, czy parowniki zdecydowanie prowadzą do zmniejszenia kaszlu, flegmy i ucisku w klatce piersiowej. Wszystko, co wiemy, to fakt, że ludzie rzadziej zgłaszali te objawy podczas używania odparowywacza (to jest, vapingu).
Niemniej jednak, niektórzy eksperci wysuwają hipotezę, że powodem, dla którego odparowywacze mogą powodować zmniejszone podrażnienie płuc, jest to, że opary zawierają THC i kannabinoidy – i żadnych innych "śmieci" (produktów spalania).
Z podobnej uwagi wynika, że inne badania sugerują, że wiele osób, które używają parowników do palenia marihuany, sądzi, że parowniki są również zdrowsze. (Ludzie, którzy używają odparowywaczy, lubią je bardziej, ponieważ para jest bezwonna i smakuje lepiej niż dym z rur, stawów i tak dalej.)
Ryzykiem, które trudno jest przypisać używaniu marihuany jest rak płuc. W artykule z 2015 r. Zatytułowanym "Palenie marihuany i ryzyko zachorowania na raka płuc: analiza zbiorcza w Międzynarodowym Konsorcjum Raka Płuc", naukowcy zbiorili dane z sześciu badań kliniczno-kontrolnych przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Kanadzie i Nowej Zelandii. Naukowcy kontrolowali czynniki socjodemograficzne, palenie tytoniu i lata paczki i nie stwierdzili wzrostu częstości występowania raka płuc u zwykłych lub długotrwałych użytkowników marihuany w porównaniu z ryzykiem zachorowania na raka płuc u osób, które nie stosują marihuany.
W innym badaniu zbadano blisko 50 000 szwedzkich mężczyzn i odkryliśmy, że po dostosowaniu się do używania papierosów uczestnicy palący marihuanę byli dwa razy bardziej narażeni na zachorowanie na raka płuc. Niezależnie jednak od ryzyka zachorowania na raka płuc palenie marihuany jest prawdopodobnie znacznie mniejsze niż papierosów.
Jeszcze raz, proszę pamiętać, że pomimo braku dowodów sugerujących, że osoby wypalające odparowywacze wykazują mniejszy kaszel, świszczący oddech, duszność, wytwarzanie śluzu i tak dalej, obecne badania nie są w żadnym razie rozstrzygające i obfitują w czynniki zakłócające.
Na przykład nie jest jasne, czy ludzie, którzy decydują się na używanie odparowywaczy, są bardziej świadomi zdrowia i wysportowani, a zatem zgłaszaliby mniej powiązanych z nimi symptomów pomimo wyboru przyrządu do palenia. Ponadto (podświadomy) dysonans poznawczy może odgrywać rolę w percepcji. Innymi słowy, ludzie mogą zgłaszać mniej problemów z płucami, ponieważ używają waporyzatorów dla postrzeganego bezpieczeństwa.
Czy parowniki są najzdrowszą opcją?
Chociaż sensowne jest, że parowniki marihuany są czystsze i zdrowsze niż inne drogi podawania, należy przeprowadzić dalsze badania, zanim będziemy mogli naprawdę wysnuć tę hipotezę.
W szczególności potrzebowalibyśmy wyników długotrwałego badania, w ramach którego badano osoby palące marihuanę w wyparkach w porównaniu z osobami, które nie paliły.
Tylko dlatego, że palenie marihuany z waporyzatorem może zmniejszać objawy płucne, nie oznacza, że robi się to bez skutków ubocznych. Na przykład od 9 do 12 procent użytkowników marihuany zależy od leku. Ponadto używanie marihuany wiązało się z zaburzeniami w zakresie jazdy i strukturalnymi zmianami w mózgu u nastolatków.
W ostatecznym rozrachunku, jeżeli stosowanie marihuany wziewnej kiedykolwiek stanie się praktyką instytucjonalną w Stanach Zjednoczonych, prawdopodobnie ma sens tylko używanie parowników. Po pierwsze, parowniki można dozować i podawać w bardziej wystandaryzowany sposób. Po drugie, żaden szpital nie chciałby, aby ludzie palili stawy lub rury w korytarzu lub poza szpitalem.
