Przez ostatnie 3 lata moja dieta była prawie bezglutenowa – ściśle unikałem niczego z pszenicy, jęczmienia lub żyta. Ponadto przez ostatnie 2 lata unikałem roślin strączkowych (fasoli, soi i orzeszków ziemnych).
Zanim wyeliminuję te pokarmy z mojej diety, obserwowałbym bezpośrednią korelację między jedzeniem z tymi składnikami a ciężkością moich symptomów stwardnienia rozsianego, szczególnie zmęczenia i parestezji.
Przychodzi mi do głowy jeden przypadek, kiedy nie jadłem nic przez cały dzień, więc złapałem garść orzeszków, żeby przepędzić mnie do lunchu. W ciągu około 5 minut byłem dosłownie na kolanach, głowa mi łomotała i wirowała, a moje stopy wydawały się być w ogniu.
Przyznaję to. Jestem trochę chory z tego powodu. Zacząłem eksperymentować z żywnością – tofu lub trochę mąki. Jak na razie dobrze. Wiem, że jeśli zjem ciastko, poczuję się okropnie, ale znajduję trochę sosu sojowego lub trochę kurzu z mąki na smażone ryby jest w porządku.
Ponownie, nie mogę znaleźć nic na temat tej korelacji w literaturze medycznej. Są książki napisane o unikaniu pewnych pokarmów, jeśli masz stwardnienie rozsiane, szczególnie kiedy zorientujesz się, że masz wrażliwość. Istnieje wiele postów na forach i blogów od ludzi mówiących, że "wyleczyli się", unikając konkretnych pokarmów lub przynajmniej całkowicie wyeliminowali objawy.
Myślę, że to ma sens. MS ma składnik autoimmunologiczny (lub przynajmniej jest do tego przypuszczany), a nadaktywny układ odpornościowy ma wpływ na alergie i wrażliwość pokarmową. Nigdy nie poddałem się próbie – po prostu wykroiłem jedzenie z mojej diety i monitorowałem, jak się czułem. Sądzę, że byłby to następny krok, gdybym naprawdę chciał zobaczyć, jaka jest moja sytuacja z niektórymi produktami.
Więc przynoszę ci to. Czy ktoś jest wrażliwy na konkretną żywność, o której wie? Jakie objawy są pogarszane przez te pokarmy? Jak to rozgryzłeś? Opowiedz swoją historię poniżej. Może zainspirować innych do uznania wrażliwości jedzenia za objaw "wyzwalający".